Zaskoczyły nas zmiany w wysokościach wynagrodzeń, zmiany w strukturze rozliczania działalności gospodarczych, ale też, jak zauważyła dr Jowita Pustuł, która nagłośniła ten temat- ulga na zabytki.
Na czym polega ulga?
To zachęta podatkowa – odliczenie od podstawy opodatkowania:
- 50% kwoty poniesionych wydatków na wpłaty na fundusz remontowy oraz na prace konserwatorskie, restauratorskie i roboty budowlane dotyczące zabytku (wpisanego do rejestru zabytków lub znajdującego się w ewidencji zabytków),
- wydatku na nabycie zabytku wpisanego do rejestru zabytków, nie więcej niż kwota odpowiadająca iloczynowi 500 zł i liczby metrów kwadratowych powierzchni użytkowej tego zabytku; limit odliczenia na wszystkie inwestycje podatnika z tego tytułu nie może przekroczyć 500 000 zł.
Kto może skorzystać z ulgi?
Ulga jest skierowana do podatników PIT opłacających podatek według skali podatkowej, podatek liniowy lub ryczałt od przychodów ewidencjonowanych. Z ulgi będą mogli skorzystać podatnicy PIT będący właścicielami lub współwłaścicielami zabytków nieruchomych, którzy ponieśli wydatki na:
- wpłaty na fundusz remontowy wspólnoty mieszkaniowej lub spółdzielni mieszkaniowej utworzony, zgodnie z odrębnymi przepisami, dla zabytku nieruchomego wpisanego do rejestru zabytków lub znajdującego się w ewidencji zabytków,
- prace konserwatorskie, restauratorskie lub roboty budowlane w zabytku nieruchomym wpisanym do rejestru zabytków lub znajdującym się w ewidencji zabytków,
- odpłatne nabycie zabytku nieruchomego wpisanego do rejestru zabytków lub udziału w takim zabytku, pod warunkiem, że podatnik na nabytą nieruchomość poniósł wydatek o charakterze remontowo-konserwatorskim.
Podsumowując, z nowych przepisów mogą skorzystać nie tylko nowi właściciele imponujących, drogich zabytków. Ulga jest przeznaczona również dla wspólnot mieszkaniowych i spółdzielni. Zyskać mogą więc na przykład mieszkańcy kamienic wpisanych do rejestru lub ewidencji zabytków. Czy dzięki Nowemu Ładowi na wyglądzie zyskają centra polskich miast?